Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

SKANDAL Z KPO!

piątek, 8 Sierpień, 2025

Pamiętacie jak rząd Tuska ścigał strażaków za zakupy sprzętu, jak prokuratorzy śledzili wydatki na bezpieczeństwo, zdrowie? No to zobaczcie jakie wydatki zaakceptowali z KPO – wszyscy mamy za to płacić. A to co poniżej wypisane jest ledwie kropelką, ponieważ są wydatki na pałace, kije golfowe, a nawet na dofinansowanie firm udzielających zbójeckich chwilówek!

Na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy (KPO, strona już zablokowana) pojawiła się mapa dotacji pokazująca, które przedsiębiorstwa otrzymały dotacje z funduszu. Unijne pieniądze w założeniu powinny być przeznaczane na innowacje, tymczasem sfinansowano z nich m.in. kurs brydża, sauny, firmowe jachty, solarium czy zakup wirtualnej strzelnicy.

„Setki tysięcy złotych na jachty, sauny, maszyny do lodów, platformy do gry w brydża, a nawet na wprowadzenie najmu krótkoterminowego na to idą środki z KPO. To jawne rozkradanie pieniędzy publicznych, które miały iść na innowacje. Szczególnie że na fabrykę leków już nie wystarczyło. Przecież to jest taki skandal, że głowa mała” — napisała Marcelina Zawisza z partii Razem.

„Miliardy z KPO koalicja 13 grudnia przeznaczyła na jachty dla deweloperów, biznesowe domki na wodzie, luksusowe meble w apartamentach do wynajęcia, solaria dla pizzerii i dywersyfikację dla kebabu, żeby zajmował się sportem. To jest nieprawdopodobny skandal, co ci ludzie robią z naszym krajem. Trwonienie publicznych środków na niespotykaną skalę. Kto na tym zyskuje? Bo kto traci, to już wiemy. Unijne pożyczki spłacać będą wszyscy Polacy!” — skomentował poseł PiS Jacek Sasin.

Te szpitale onkologiczne nie dostały kasy z KPO. Nie starczyło dla nich. Pieniądze poszły na jachty, solaria i ekspresy. Zdjęcie „Mój oddział nie dostał kasy z KPO na fotele do chemioterapii, pompy do leków i usg. A naprawdę są nam potrzebne (a szpital ma ponad 200mln długu) Jak czytam, że poszło 500k na lody, albo jacht w ramach dywersyfikacji to przepraszam, ale SZLAG MNIE JASNY TRAFIŁ” – pisze Jakub Kosikowski, rezydent onkologii klinicznej.

W konkursie budzącym kontrowersje firmy mogły liczyć na wsparcie w wysokości od 50 tys. do 540 tys. zł. Minimalny wkład własny to 10 proc., a czas trwania przedsięwzięcia to jeden rok. O dofinansowanie mogły ubiegać się mikro, małe lub średnie firmy z branży hotelarskiej, gastronomicznej, turystycznej lub kulturalnej, które wykazały minimum 20 proc. spadku obrotów w pandemii i zaplanowały „dywersyfikację działalności”, czyli nową usługę lub produkt, formalnie mieszczącą się w PKD i budżecie.

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości napisał – „Nielegalna prokuratura, działająca na polityczne zlecenie szajki Tuska, ściga mnie za to, że z Funduszu Sprawiedliwości – z pieniędzy odebranych przestępcom, pijanym kierowcom i recydywistom‼ – finansowałem wozy strażackie i pomagałem ofiarom przemocy, molestowania, tragedii rodzinnych. A tymczasem rząd Tuska lekką ręką rozdaje miliardy z KPO – głównie pożyczek, które będą spłacać przyszłe pokolenia Polaków‼ – na jachty, solaria, strefy relaksu, a pieniądze trafiają do dobrze ustawionych beneficjentów. To jest właśnie kupowanie sobie politycznej przychylności. Ordynarna, systemowa polityczna korupcja w wykonaniu koalicji 13 grudnia. Państwo zawłaszczone przez politycznych złodziei i zdrajców będzie rozliczone. Co do złotówki”
Internauci udostępniają screeny. Dowiadujemy się z nich, że solarium w Górze Kalwarii na Mazowszu, dzięki środkom z KPO, będzie walczyć z ewentualnym kryzysem poprzez zakup „nowoczesnych i mobilnych ekspresów kawowych”.
Ponad pół miliona złotych otrzymał jeden z warmińsko-mazurskich przedsiębiorców na zakup jachtu. W cele KPO wpisuje się dzięki zamontowaniu na łodzi ogniw fotowoltaicznych.

Budzących kontrowersje przypadków są setki. Jeden z internautów zwrócił uwagę m.in. na lokal serwujący kebab, który ze środków z KPO zamierza rozszerzyć działalność o „pozaszkolne formy edukacji sportowej”.

Właścicielka mieszkań na najem krótkoterminowy w Gdańsku będzie walczyła z kryzysem „poprzez uruchomienie wielopoziomowych kursów brydża sportowego w modelu e-learning”. Wartość innowacji to ok. 380 tys. zł.

Firma z województwa wielkopolskiego zamierza zakupić wirtualną strzelnicę, by zmniejszyć zużycie paliw kopalnych.

Na „bezpieczne treningi w czasie zagrożenia epidemiologicznego” w województwie pomorskim pozwoli kontenerowa siłownia za 316 tys. zł.

„Zrujnowali finanse państwa, nie potrafią zapewnić wpływów do budżetu, a teraz zobaczcie, co robią z pieniędzmi z KPO, które miały być przeznaczone na rozwój polskiej gospodarki. Zamiast ekonomicznego impulsu – gigantyczny skandal: jachty, solaria, imprezy plenerowe, ekspresy mobilne. Dostali wybrani, a kredyt spłacać będą wszyscy obywatele. Miały być pieniądze na inwestycje, innowacje, bezpieczeństwo lekowe, a nie ma na nic! Brakuje na tarczę energetyczną, kwotę wolną czy inwestycje w samorządach. Wielka część Polaków przejrzała na oczy. Mam nadzieję, że także inni zrozumieją, czym jest ta władza” – wpis o takiej treści pojawił się na profilu Jarosława Kaczyńskiego.

Aż dwie łodzie motorowe za łącznie 529 tys. zł kupił z KPO bar gastronomiczny w Kisielnicy niedaleko Łomży. Pizzeria Harenda w Tarnobrzegu za pieniądze z KPO kupuje sobie łódź za ponad pół miliona złotych. „Moje TOP3 to wprowadzenie kuchni toskańskiej do menu agroturystyki, hotel w kebabie i kino w wypożyczalni autokarów” — pisze jeden z internautów na X.

Tą łódź też sfinansowano z KPO – my ją spłacimy panu przedsiębiorcy.

Zakup takiej łodzi sfinansowały przedsiębiorcy ze Sztuma środki na walkę z kryzysem pandemicznym KPO  
Można też i na większą skalę. Na przykład kupić ośmioosobową łódź motorową. Żeby zwiększyć szansę na dotację najlepiej, żeby miała coś eko, czyli np. panele fotowoltaiczne. Taką dotację 521 tys. zł dostała firma Water&Life z Sztuma w woj. warmińsko-mazurskim na „nowy rodzaj usług”. Długość kadłuba 9,10 m, szerokość 2,98 m. Pokład będzie z powierzchnią antypoślizgową. Termin dostawy łodzi to 5 września br.
Aż dwie łodzie motorowe za łącznie 529 tys. zł kupił z KPO bar gastronomiczny w Kisielnicy niedaleko Łomży. Pizzeria Harenda w Tarnobrzegu za pieniądze z KPO kupuje sobie łódź za ponad pół miliona złotych. „Moje TOP3 to wprowadzenie kuchni toskańskiej do menu agroturystyki, hotel w kebabie i kino w wypożyczalni autokarów” — pisze jeden z internautów na X.

Granty przyznawane były także na takie projekty jak rozszerzanie oferty o „odżywcze piwa” czy maszyny do lodów. Jeden ze śląskich hoteli otrzymał ponad 417 tys. zł na projekt „dywersyfikacji działalności poprzez rozbudowę oferty gastronomicznej o lody rzemieślnicze”. W innym przypadku firma zajmująca się kamieniarstwem dostała ponad 539 tys. zł na projekt rozszerzenia działalności, która polega na założeniu pizzeri.

„Sam składałem wnioski z KPO i jak widzę kto i na co to dostał, to krew mniej zalewa. Moja firma również otrzymała wsparcie w dwóch programach po protestach. Jedna sprawa ciągnie się już dwa lata i nadal nie ma euro. Nie wiedziałem że trzeba było wniskować o solarium lub łódź..” — komentuje na X przedsiębiorca Przemek.