Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

PREZYDIUM W INOWROCŁAWIU

środa, 20 Listopad, 2019

Od godziny 10.00 do późnych godzin popołudniowych trwały obrady  Prezydium Zarządu Regionu na sesji wyjazdowej w Inowrocławiu. Zmieniały się tematy i kolejni rozmówcy.

Pierwszym z gości Prezydium ZR był przewodniczący komisji zakładowej NSZZ”S” przy Inowrocławskich Kopalniach Soli SOLINO S.A. Jerzy Gawęda. W SOLINO wytworzyła się dość niejasna sytuacja lokalu dla komisji zakładowej. Zarząd firmy chce koniecznie przenieść siedzibę związku w inne miejsce, do innego pomieszczenia (dość nieodległego od obecnej lokalizacji), natomiast Jerzy i jak twierdzi – spore grono jego współpracowników nie ma zamiaru nigdzie się przeprowadzać, na co maja swoje liczne argumenty. Łatwo przewidzieć, ze w tej sytuacji, gdy obie strony „okopią się” konflikt jest pewny. Prezydium wnikliwie zapoznało się z racjami związkowców, wysłuchując też stanowiska zarządu firmy. Sprawa być może szybko zostanie rozstrzygnięta, a stanowisko kz SOLINO i jej prawo do autonomicznego działania w takich sprawach pozostaje dla Prezydium oczywiste. Za sprawą Jolanty Kołodziej powróciła sprawa sporu zbiorowego w KRUS. Kwestie są tam dość skomplikowane, a dotyczą już problemów uprawnień reprezentacyjnych. Znaczna część z nich ma znaczenie wewnątrz związkowe, a więc nie nadające się do p0ublicznego roztrząsania. Tak, czy inaczej, w trakcie obrad Prezydium wypracowano chyba możliwie najlepszą ścieżkę postępowania związku w najbliższym czasie, tak, aby Solidarność KRUS – w efekcie pracownicy – odnieśli sukces w rokowaniach. Ten sukces, to konkretne, niemałe pieniądze podwyżki pensji.

W dalszej części obrad wiele uwagi poświęcono sytuacji związkowców oświaty. Nie jest tajemnicą, że niedawne różne kontrowersje i postawy wobec wywołanych przez ZNP strajków nie wszystkim w Solidarności przypadły do serca; jedni oczekiwali od władz NSZZ”S” zdecydowanego poparcia protestu, a inni wręcz przeciwnie. Znaczącym momentem było podpisanie przez Solidarność Oświaty osobnego wynegcjowanego porozumienia z rządem. Części naszych członków to się bardzo spodobało ponieważ przyniosło wymierne (w pieniądzach) efekty „na już”, lecz części ewidentnie nie przypadło do gustu, potraktowali to jako „wycofanie w trakcie akcji” zaś niektórzy poszli dalej i w proteście oddali legitymacje związkowe, co w ogóle – prawdopodobnie osłabiło pozycję negocjacyjną środowiska. Jak mocno? Tego jeszcze nie wiemy i próbujemy ustalić, jednocześnie zauważając jeszcze nieśmiały przypływ do oświatowej Solidarności nowych członków. Zauważono, że niedopuszczalne jest pozostawianie poza ustaleniami porozumień sytuacji nauczycielek przedszkoli (np. nie objęły ich „z urzędu” dodatki za wychowawstwo). Tu szefowie trzech największych regionalnych komisji oświaty (Toruń, Inowrocław, Włocławek) maja inicjatywę.

Wiele miejsca poświęcono omówieniu karygodnej sytuacji w firmie Castorama, gdzie w ubiegłym tygodniu zwolniono dyscyplinarnie siedmiu członków Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy Castorama Polska.  Oficjalnym powodem wyrzucenia z pracy są „działania na szkodę firmy”. Jednak nasi koledzy uważają, że firma złamała w ten sposób prawo i domagają się przywrócenia do pracy. Wspomnianymi działaniami na szkodę firmy miały być wpisy na portalach społecznościowych, które zostały przez Castoramę uznane jako krytycznie odnoszące się do jej działalności. Firma powołuje się na art. 52. kodeksu pracy, który dotyczy rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Pracodawca może tak postąpić w razie m.in. ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, popełnienia przestępstwa czy zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania danej pracy.

TAKIE POSTĘPOWANIE TO PROWOKACJA I SKANDAL – NIE ZOSTAWIMY TEGO Z PEWNOŚCIĄ!

text&foto Piotr Grążawski