Protest pracowników PZU
- Napisał Super User
- Kategoria: Archiwalne
- Czytany 837 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
NSZZ „Solidarność” pracowników PZU protestuje przeciwko realizowanej przez zarząd największego polskiego ubezpieczyciela, restrukturyzacji. Zdaniem związkowców dotyka ona tylko pracowników i nie przynosi firmie korzyści. Dlatego domagają się od Ministra Skarbu interwencji.
NSZZ „Solidarność” pracowników PZU zdecydował się na protest przed Ministerstwem Skarbu, który odbędzie się 11 lutego br., aby zwrócić uwagę na zmiany w Grupie PZU, które prowadzą do osłabienia firmy na rynku ubezpieczeniowym. Przedstawiciele pracowników są zdania, że prowadzona przez obecny zarząd centralizacja i likwidacja oddziałów prowadzi przede wszystkim do ograniczenia sieci obsługi klientów i w konsekwencji do ich utraty. Trudno też znaleźć sens redukcji zatrudnienia. Przykładem tego jest nieudana próba racjonalizacji zatrudnienia w biurach Central Spółek PZU SA i PZU Życie S.A. - Po zakończeniu zwolnień grupowych stwierdziliśmy, że zwolnienia dotyczyły głównie pracowników z dużym doświadczeniem zawodowym. Większość kadry kierowniczej z rozdania poprzednich i obecnych ekip rządzących została na swoich stanowiskach i ma się nadal dobrze – mówi Jerzy Lenart, przewodniczący NSZZ „S” w PZU S.A.
Związkowcy zarzucają zarządowi, m.in.: brak dialogu z załogą i lekceważenie, restrukturyzację kosztem pracowników i klientów, brak długofalowej polityki zatrudnienia czy mnożenie stanowisk dyrektorskich. W grudniu 2009 roku podjął uchwałę o kontynuowaniu restrukturyzacji Spółki. W ciągu 3 lat planowane są w PZU SA zwolnienia na poziomie około 4.500 pracowników. Już w 2010 roku pracę straci ponad 2 tys. pracowników.
Związki nie otrzymały kosztów i zysków dotychczasowej restrukturyzacji oraz analizy stanu zatrudnienia po dokonanych już zwolnieniach grupowych. - Pan prezes Andrzej Klesyk tak ważnej sprawie jak restrukturyzacja i zwolnienie 4500 pracowników, poświęcił na spotkaniu ze związkami zawodowymi 15 minut. Na to spotkanie przyjechaliśmy z całej Polski – dodaje Lenart.
Dlatego związkowcy domagają się od Ministra Skarbu interwencji i skłonienia zarządu do merytorycznych rozmów na temat przyszłości firmy. Przedstawiciele związków zawodowych zapewniają, że są świadomi konieczności przystosowania Grupy PZU do sytuacji na rynku i są otwarci na dialog i merytoryczną dyskusję. Ich zdaniem nie można jednak zapominać, że podstawowym elementem do generowania zysku jest sprzedaż bezpośrednia produktów ubezpieczeniowych a nie rozwiązane rezerwy i gra kapitałowa.
– Nie chcemy, aby jedna z największych firm ubezpieczeniowych w Europie Środkowowschodniej podzieliła losy polskich stoczni – mówi Jerzy Lenart.
11 lutego - plan protestu:
Godz. 13.00 rozpoczęcie pikiety przed Ministerstwem Skarbu, ul. Wspólna 6. Złożenie petycji do Ministra Skarbu.
Godz. 14.00 przemarsz ulicami: Wspólną, Hożą, Placem Trzech Krzyży, Wiejską przed Sejm RP.
Godz. 14.15 rozpoczęcie pikiety przed Sejmem RP. Złożenie petycji do Marszałka Sejmu RP.
Planowane zakończenie godz.15.15

Najnowsze od Super User
- Lokal do wynajęcia w budynku Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
- Solidarność Pokoleń - festyn rodzinny z okazji 35. rocznicy powstania NSZZ Solidarność
- Harmonogram obchodów 35. rocznicy powstania NSZZ Solidarność
- Historia
- 2. Konstruktywny Dialog III – wzmocnienie potencjału instytucjonalnego NSZZ „SOLIDARNOŚĆ”