Kara za założenie "Solidarności"

Firma Stako ze Słupska zwolniła 17 pracowników. To kara za założenie zwiazku zawodowego "Solidarnośc", o którego powstaniu pracodawca nie chciał przyjąć zawiadomienia.

 

W zeszłym tygodniu pracownicy Stako założyli tymczasową KZ "Solidarności". – W poniedziałek rano związkowcy jeszcze nie zdążyli przekazać stosownych dokumentów do dyrekcji zakładu, a przewodniczący KZ już został wezwany do dyrekcji. Usłyszał, że w zakładzie zostanie przeprowadzona redukcja zatrudnienia, chyba że komisja zakładowa zostanie rozwiązana – opowiada Stanisław Szukała, przewodniczący ZR "Solidarności" w Słupsku.

 

Mimo to związkowcy próbowali przekazać dyrekcji zawiadomienie o założeniu związku. Niestety w sekretariacie dyrekcji nie chciał przyjąć zawiadomienia. Za to 17 osobom wręczono wypowiedzenia. W tej grupie znajduje się część związkowców. Większość ma bardzo krótkie, dwutygodniowe wypowiedzenia, bo byli zatrudnieni na umowach na czas określony.

 

– Naszym zdaniem doszło do szykanowania grupy pracowników za próbę założenia związku zawodowego. Złamano ustawę o działalności związkowej – tłumaczy szef regionu – W firmie pracuje ponad 300 osób. Niecały miesiąc temu zwolniono 17 pracowników, teraz kolejnych 17. To już są zwolnienia grupowe, bo przekraczają 10 procent zatrudnionych w fabryce. Tymczasem Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku nie został powiadomiony o takim zamiarze – mówi Szukała.

 

Wyrzuconym związkowcom, którzy zamierzają bronić się w sądzie pracy pomagają prawnicy z ZR Słupskiego. 

 

Zaklad Wyrobów Metalowych Stako należy do Worthington Cylinders, amerykańskiego koncernu Worthington Industries zajmującego się produkcją zbiorników dla różnych gałęzi przemysłu. 

 

 

hd