Najgorsza jest niepewność
- Kategoria: Regiony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Wciąż nie wiadomo, jak będzie funkcjonował Katowicki Holding Węglowy w przyszłości. Mnożą się kolejne koncepcje i kolejne spekulacje z nimi związane. – Wszystko to jest oderwane od rzeczywistości i może doprowadzić wkrótce do poważnych niepokojów społecznych – mówi Piotr Bienek, wiceprzewodniczący Solidarności w KHW.
Pod koniec października podczas spotkania związków zawodowych z zarządem KHW, w którym uczestniczyli też minister energii Krzysztof Tchórzewski i jego zastępca Grzegorz Tobiszowski, kierownictwo holdingu przedstawiło kolejną koncepcję restrukturyzacji firmy. – Nie wiem, która to już koncepcja. Przestałem liczyć. Ale podobnie jak poprzednie, już na pierwszy rzut oka wygląda na oderwaną od realiów i pozostawia więcej pytań, niż odpowiedzi – mówi Piotr Bienek, wiceprzewodniczący Solidarności w KHW i szef związku w kopalni Śląsk.
Jak wynika z informacji przekazanej Tygodnikowi Śląsko-Dąbrowskiemu przez reprezentantów Solidarności z KHW, najnowsza koncepcja zakłada, że w holdingu mają docelowo zostać dwie kopalnie: Mysłowice-Wesoła zatrudniająca 4000 ludzi oraz Murcki-Staszic z załogą liczącą 4100 osób, a także biuro zarządu KHW zatrudniające 80 osób, czyli o 150 mniej niż obecnie. Do końca marca 2017 roku kopalnie Wieczorek i Ruch Wujek mają zostać przekazane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Ruch Śląsk ma trafić do SRK z dniem 1 stycznia 2018 roku.
– Proste działania matematycznie pokazują, że to się nie bilansuje. Obecnie KHW zatrudnia 13,5 tys. ludzi. W ciągu 2017 roku uprawnienia do skorzystania z pakietu osłonowego uzyska 1500 pracowników holdingu, 500 uzyska uprawnienia emerytalne. Co z pozostałymi ponad trzema tysiącami? Zwolnienia grupowe? Pytał o to podczas spotkania minister i usłyszał, że tę część załogi przejmą Polska Grupa Górnicza i Jastrzębska Spółka Węglowa. Moim zdaniem przejęcie przez te spółki tak wielkiej liczby ludzi jest absolutnie nierealne. Czekają nas potężne problemy społeczne – ocenia Piotr Bienek.
Więcej na www.solidarnosckatowice.pl